12 października 2024

pksswjozef.pl

Papież, kościół i religia

Historia zgody domniemanej

Transplantacja to metoda leczenia polegająca na przeszczepieniu, przeniesieniu narządu, lub jego części w obrębie ciała jednego osobnika w celu ratowania życia drugiego, lub usprawnienia czynności jego organizmu. Transplantacja organów, narządów i tkanek jest coraz częściej i szerzej stosowana. Wraz z pojawieniem się tej możliwości pojawiła się nowa dziedzina medycyny – medycyna transplantacyjna. To rewolucyjne rozwiązanie stawia nam wiele pytań w zakresie moralności, etyki i prawa. Żeby jednak zrozumieć dlaczego tak się dzieje, należy zacząć od wyjaśnienia tego zjawiska.
Historia idei transplantacji, sięga daleko wstecz. Już w Biblii możemy zaobserwować opis tego zjawiska, kiedy to Ewa powstała z żebra Adama. Techniki przeszczepu można także odczytać z egipskich papirusów spisanych 2000 lat przed narodzeniem Chrystusa, oraz w różnych legendach, np. o lekarzu Pien Xiao, który wymienił serca pomiędzy dwojgiem ludzi. Radykalny rozwój tej dziedziny miał miejsce bowiem w XX wieku. Mimo wielu porażek i rozczarowań udało się w 1954r. dokonać pierwszego oficjalnego przeszczepu nerki.
Na całym świecie żyje prawie milion ludzi po przeszczepie i przeżywa z przeszczepionym narządem nawet 30-40 lat, tylko dlatego, że w wyniku gwałtownej śmierci spowodowanej wypadkiem, wyrażono zgodę na pobranie narządów. Transplantacje są uznaną metodą i szansą na powrót do zdrowia dla wielu chorych. Z czego zatem wynikają negatywne bądź pozytywne postawy wobec przeszczepiania narządów? Mogą one wynikać z tego, że rodzi ona wiele problemów moralnych, etycznych i prawnych. W Polsce obowiązuje zasada zgody domniemanej na pobranie narządów lub tkanek do transplantacji. Zgodnie z prawem, za moment śmierci przyjmuje się orzeczenie śmierci mózgu, ta jednak budzi spore wątpliwości.
Wyznawcy chrześcijaństwa, jako religii broniącej życia, od zawsze popierali ideę transplantologii. Jan Paweł II w Encyklice Evangeum Vitae określił donację narządu jako najwyższy akt miłości bliźniego. Mimo tego z badań wynika, że różnice w postawach wynikają nie tylko z kwestii związanej z wiarą, religią, ale także wizji życia po śmierci, obaw prze zbytnią ingerencja w ciało zmarłego, bezczeszczeniem zwłok, braku wiedzy w dziedzinie transplantologii, braku znajomości woli zmarłego, obawy o nadużycie, małej świadomość społecznej tej idei.

Warto się zastanowić nad tą metodą leczenia, edukować innych i rozmawiać ze swoimi bliskimi, bo każdy z nas może uratować komuś życie.